Przepis dedykuję kolegom z pracy – Magdzie i Łukaszowi, a to za sprawą kalarepy.
Jak
tylko widzę kalarepę, myślę o Was :)
Lekka,
wiosenna tarta. Dla kuchennych purystów mogę podać przepis na
ciasto francuskie, które zdarzało mi się robić, kiedy miałam mniej rzeczy na
głowie. Ale z gotowca też smakuje, a zaoszczędzony czas jest bezcenny! Przepis pochodzi z magazynu Kuchnia.
- porcja
ciasta francuskiego
- 3 pory
- 2 kalarepy
- 2 jajka
- 125 ml
śmietany 18%
- koperek,
sól i pieprz do smaku
- masło
Warzywa
myjemy i kroimy – pora w talarki, kalarepę w kostkę, blanszujemy we wrzącej i
osolonej wodzie. Potem warzywa dusimy na maśle przez około 10 minut. Zostawiamy
do przestygnięcia. Formę na tartę wykładamy ciastem francuskim. W misce
mieszamy do połączenia jajka i śmietanę, dodajemy sól, pieprz i koperek. Jeśli
używacie kopru z domowej hodowli, radzę dać mniej, by nie zdominował warzyw (ma
bardzo intensywny aromat). Masę jajeczno – śmietanową łączymy z warzywami i
całość przelewamy do formy. Pieczemy 50 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st.
Podajemy (i jemy!!!:)) na gorąco po upieczeniu albo na zimno.
Hm...hm... wygląda naprawdę dobrze. A jakiejś funkcji z zapachem nie można tu podłączyć?
OdpowiedzUsuńpracujemy nad tym ;)
OdpowiedzUsuń