Tym razem przepis na proste i szybkie danie obiadowe w wersji wege. Jak to często bywa przy makaronach, dodałam to, co było pod ręką. Daje to oczywiście możliwość wymiany jednych składników na inne pod warunkiem zachowania balansu smaków i konsystencji.
- makaron lasagne w ilości zależnej od wielkości formy, jedno opakowanie na pewno wystarczy, a pewnie jeszcze zostanie
- mrożony/ świeży szpinak w liściach - 500 g
- 3 - 4 ząbki czosnku
- 3 cukinie
- tymianek
- sól, pieprz
- oliwa z oliwek
Na początek trzeba przygotować dwa farsze. Na jednej patelni podsmażamy szpinak z czosnkiem, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Opcjonalnie można dodać śmietanę albo ser typu feta.
Drugi farsz to cukinia z tymiankiem. Obraną i pokrojoną cukinię należy podsmażyć z tymiankiem (polecam ten cytrynowy - niesamowity aromat i smak), a następnie zblendować.
Dalej to już z górki. W formie do zapiekania układamy warstwami makaron, farsz cukiniowy, makaron, farsz szpinakowy, makaron, farsz cukiniowy. Pieczemy 30 - 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Uwaga. Całość można polać sosem beszamelowym, zetrzeć na górę ser i na inne sposoby dodać daniu kaloryczności. Można, ale ja cenię ten konkretny przepis za lekkość, która przy makaronach nie jest łatwa do uzyskania.